Kołyska, która stoi obecnie w mojej sypialni i skutecznie przypomina mi o tym co już niedługo mnie czeka służyła sporej liczbie potomków mojej rodziny i nie tylko. Jednak z biegiem lat trochę się postarzała, a pościel zwyczajnie zżółkła:( postanowiłam coś z tym zrobić! W tz lumpeksie znalazłam śliczny materiał i oto co powstało.
Ze względu na mój obecny stan:) zajęłam się ostatnio szyciem i postanowiłam wykorzystać do tego celu stare ciuszki po mojej pierwszej córce, które nie nadawały się dla następnego potomka, ale szkoda było je tak po prostu wyrzucić. Sami zobaczcie co z tego wyszło:)
